Wychowanie kota - kilka moich subiektywnych uwag

Wychowanie kota jest tematem bardzo drażliwym i niezwykle skomplikowanym. Z kotami jest trochę jak z dziećmi (lub jak kto woli z dziećmi jest jak z kotami). Różne sztuki się trafiają i nie do końca wiadomo czego mamy się spodziewać - zapewne stąd to powiedzenie "Kupowanie kota w worku".



Od kiedy w sieci popularni stali się koci behawioryści coraz więcej osób zaczyna mówić o "wychowaniu kota" w sposób zdecydowanie określający, że kota można wychować. Moim zdaniem tutaj jest popełniany podstawowy błąd. Kota nie da się wychować w takim rozumiemy jak wychowujemy psa.


Kota nie można wytresować

Tutaj dochodzimy do bardzo ważnej uwagi - kota nie można wytresować. W porównaniu do psów pozostawił on sobie naprawdę sporo ze swoich pierwotnych instynktów. Nie jest posłuszny z natury, dodatkowo nie jest niebezpieczny dla innych tak jak np. psy, a więc ma pozostawioną o wiele większą swobodę. Jest do niej przyzwyczajony i to jest najczęściej moment nie do przejścia, w którym to okazuje się, że nasz kot jest naprawdę "twardym" zawodnikiem.

Cel tego wpisu jest jasny, nie obwiniajmy siebie kiedy kot naszych znajomych jest niesamowicie grzeczny i posłuszny, a nasz nie - po prostu trafił nam się taki, a nie inny model i musimy w równym stopniu pracować nad nim i go akceptować.

Komentarze